Po wielu poszukiwaniach oto jest. Ten blog, uwaga, uwaga.... NIE JEST O....(fanfary proszę)..... One Direction (Alleluja). Nie wiem kto jest jego autorką, aczkolwiek to na pewno autorka. Blog pod tytułem Zakochana w wilkołaku niestety został dziś zakończony lecz uważam, że nie może przejść bez echa.
Nicole wraca od przyjaciółki do domu, w nocy, przez park (no jeśli by się nic nie stało to Nicole musiała by mieszkać w raju albo przynajmniej nie w Polsce, nie mieszka tam ale i tak coś się stanie więc w raju również nie mieszka) gdzie spotyka siedmiu chłopaków. Chcą ją zgwałcić ale ona żartuje sobie jak nigdy nic. Gdy obrywa (cios w twarz) mija jej głupawka i zaczyna uciekać. Niestety jej noga zahacza się o korzeń i gleba. Gdy myśli, że to już po niej, że ją dorwą coś odwraca uwagę zboków. Gdy uciekli tak, że aż się kurzyło dziewczyna widzi za sobą wilka z dziwnym wisiorkiem.... wielkości konia (co on żre, sterydy tonami? jedna tona idzie mu w pięć minut?) to nic. On gada (wiecie jaka była by moja reakcja? Słowa "o k***a", utrata przytomności i by ze mną nie pogadał) i pocieszenie ona też mdleje tylko trochę później. Gdy budzi się we własnym łóżku myśli że to sen ale zauważa na ręce dziwną bransoletkę. z resztą jest cała brudna, umyła się, zeszła na śniadanie, skłamała mamie jeśli chodzi o bransoletkę i odebrała telefon, że przyjaciółka Rebecca chce się z nią spotkać. Więc idzie. Na miejscu dowiaduje się, że do miasta przybyła piątka chłopaków (nie One Direction). Gdy owi chłopcy pojawiają się w barze (no tam poszły na spotkanie, mają własne miejsce i cacy glacy) Nicole idzie do toalety. Gdy wraca jej przyjaciółka zajęta jest chłopakiem, jednym z pięciu nowych, gadają i świata poza sobą nie widzą nikogo a gdy wyszła to Reb dzwoni do niej, że co tak długo (ślepa baba tyle wam powiem). W bibliotece (tam się bowiem udała) spotyka Shanea, niby nic ale chłopak ma takie same oczy jak wilk i.... tą samą biżuterię?! (co oni w jednym sklepie ją kupili?) Czy chłopak ma coś wspólnego z wilkiem? Kim on jest? Dowiecie się tego czytając tego wspaniałego bloga.
Zalecenia Gala Anonima: NO NIE BĄDŹ CHAM WEJDŹ NA BLOGA I POZWÓL SIĘ OCZAROWAĆ
Do autorki: Ty wiesz, że zakończyłaś bloga w setne urodziny mojej prababki?
Hahahahahah.. streszczenie jest zajebiste..;))Dziękuję, kimkolwiek jesteś za ten pożegnalny prezent..
OdpowiedzUsuńP.S. Wszystkiego Najlepszego z okazji 100 urodzin twojej prababki..;*;)