niedziela, 8 marca 2015

Być czy nie być....

Wiem, pytanie wydaje się dość trudne al zaraz rozjaśnię wam sprawę.

UWAGA

Po prostu nie wiem czy jest sens dalej prowadzić tego bloga. Często i gęsto nic tu się nie pojawia. Mam niby coś do streszczenia czy tam zareklamowania jednak chęci. No cóż, z tym trochę gorzej.

Będę albo nie i to zależy od was.

Chcecie bym została czy mam spadać na drzewo.

Nie bójcie się pisać od serca. Szczerze i dosadnie przekażcie co o mnie myślicie bo nie ważne co napiszecie, ja o sobie myślę gorzej.

Nie ma to jak być swoim największym hejterem. A może mnie czymś zaskoczycie?

Jak nie będzie wam się chciało pisać, będzie ankieta.

To by było na tyle. Narazka.