niedziela, 8 września 2013

A dziś waszym oczom przedstawię....

Hej, wam. Blog My soul was in the shadow of your heart jest pisany przez Blue Rose.

Blog zaczyna się gdy dwoje ludzi, chłopak i dziewczyna (on się w niej kocha, a ona chyba nie wie, że jest zakochana i że chłopak ją kocha) spacerują po wesołym miasteczku. Chłopak wygrywa dla nie maskotkę. Siadają na ławeczce. On chce wyznać jej swoje uczucia, ona chce mu o czymś powiedzieć. Mówi pierwsza, wyjeżdża jutro i nie wróci. Chłopak milczy (nie, nie mówi jej że ją kocha tylko gada o pogodzie. aż brak mi słów). Wstają i idą do domu. Zaczyna padać. Ona (Raven) nie wytrzymuje i pyta czy chłopak jest na nią zły. On (Harry) odpowiada jej, że nie jeśli ona nie będzie zła za to co on zrobi. Chłopak całuje dziewczynę i mimo, że leje jak z cebra to oni wciąż tulą się do siebie (ej, niezły plan. bo jakby się rozchorowała to nie mogłaby jechać i zyskali by kilka dni). Następny rozdział mówi już o czasie kilka lat później w którym Raven nie mówi i nie lubi wychodzić z pokoju. Stała się niemową po stracie rodziców. Mieszka w sierocińcu i delikatnie mówiąc ma humory (nie delikatnie: jest złośliwa, chamska, nie słucha nikogo i robi co chce, wliczając w to niechęć chodzenia na posiłki). Ma pisać w zeszycie (kolejny rodzaj terapii). Następnego dnia po porannym prysznicu (nie, że miała wybór) w pokoju widzi małego intruza (czytaj: nową współlokatorkę), Lucy. Dziewczyna nie lubi jej, jest radosna. Tego dnia dziewczyna postanawia "dostarczyć innym jakiejś rozrywki" i poszła na wspólny posiłek. Tam zrobiła niezłe show po czym poszła do pokoju. Nie wiedziała więc, że jutro miał się odbyć charytatywny występ zespołu One Direction. Następny dzień był dla niej jak każdy. Patrzyła przez okno, spała. Gdy miała kolejny koszmar, przerwały go głosy z występu. A zwłaszcza jeden. Dziewczyna budzi się i.... Nie, nie, nie. Musicie przeczytać.

Zalecenia Gala Anonima: WEJDŹ NA TEGO BLOGA I PRZESTAŃ SIĘ ZASTANAWIAĆ CZY WARTO!! PO PROSTU WŁAŹ!!! SERIO, NAPRAWDĘ WARTO.

Do autorki
P.S.1  Blue Rose, nie przejmuj się tym co ona zrobiła. To ty masz talent. I tylko to się liczy. Ona na prawdę musi być żałosna.
P.S.2  Daj mi adres bloga tej zdziry a ją naprostuję.
P.S.3  Do wszystkich. Ej, mam pomysł. Jak uda mi się zdobyć namiar to wszyscy powiedzmy tej niewydarzonej ofermie co myślimy o kopiowaniu cudzej pracy jako swojej. Taki grupowy hating. Co wy na to?

12 komentarzy:

  1. Grupowy hating, za to co zrobiła BlueRose?
    JESTEM JAK NAJBARDZIEJ ZA!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ohh! Hej, hej. Nawet nie wiesz jak mnie zaskoczyłaś gdy przeczytałam Twój komentarz i tak oto znalazłam się tutaj... Woah, dziękuję! To na prawdę kochane i nie wiem czy to tylko przypadek czy nie, ale świetnie trafiłaś z czasem. Ostatnio jak już zauważyłaś nie za dobrze mi się układa. Tak na prawdę WSZYSTKO wali mi się na głowę, a sytuacja z plagiatem upewniła mnie, że cały wszechświat i wszyscy ludzie odwrócili się do mnie plecami... Ech.
    Wiesz, to głupie, ale nie chce byście najechały na tą dziewczynę. Znam ją. Chodzę z nią do klasy. I nie, nie mam zamiaru jej wybaczyć, a sama zrobiłam jej taką dramę, że usunęła już bloga i teraz tylko się ciągle tłumaczy. No ale nie ważne... Jednakże dziękuję za taką możliwość ;D

    Jeszcze raz dziękuję :) Podniosłaś mnie tym na duchu, ogólnie Wszystkie mnie podniosłyście ;)

    Pozdrawiam, ściskam i całuję! ;3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma za co. Uważam, że na to zasłużyłaś.

      Z poważaniem
      Gal Anonim

      Usuń
  3. Plagiaty, takie coś jeszcze istnieje? Myślałam, że internet inwigiluje nas do tego stopnia, że to niemożliwe - a jednak. No cóż, współczuję bardzo. Sama bym chyba głowę takiemu komuś urwała.

    Galijka, czy ty mogłabyś robić jakieś akapity w tych tekstach? Bo pomimo ze fajnie się czyta, to jakoś mi się literki zlewają (nie, nie wierzę, znowu narzekam..).

    Opowiadanie wygląda na ciekawe, ale moja złota zasada mówi, żebym nie czytała o 1D. Po prostu nie.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety jeszcze istnieją. Ty byś urwała głowę, tak? Cóż za łagodna śmierć. Akapity, jasne mogę je robić. Ja mieszkałam z fanką 1D. Teraz mniej ich lubi Ale co to było wcześniej? Cały czas tylko oni.

      Usuń
    2. Mam takie wrażenie, że jakbym ich lubiła i o nich pisała, to bym miała dwa razy więcej czytelników...

      Usuń
    3. Ty wiesz, że nie ty jedna tak myślisz? Oni są wszędzie. Trochę to przeraża. Wszyscy ich uwielbiają. Ech. Ale nie martw się jak skończę czytać pewnego bloga to wrzucę go tu z opisem, czy czymś. Co prawda jest już zakończony ale nie jest o 1D.

      Usuń
  4. Podoba mi się twój pomysł Galu Anonimie :) Plagiat to najgorsza zbrodnia, przynajmniej moim zdaniem.
    Zapraszam do mnie na rozdział 3 http://dreams-become-a-reality.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie tez podoba się ten pomysł. Jak ktoś nie ma talentu to niech nie pisze, albo stara się pisać jak najlepiej skoro bardzo chce. A nie kopiuje prace innych. Jaka w tym logika..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, nie ma jej. A kopiowanie czyiś prac jest z resztą okropnie głupie. Z resztą rani autora tej pracy. Nie wiem jak ktoś może być tak nieczuły i tak wredny.

      Usuń