Dobra, wiem że Nowy Rok był już bardzo dawno ale postanowiłam zrobić jedną rzecz. Albowiem od dziś czyli od 11.06.2015 roku godziny 24:10 postanawiam odpowiadać na wszystkie komentarze (może nie w takiej formie, dziś tak odświętnie). A na "otwarcie" cofnę się trochę i odpowiem na pewien inny komentarz, który nawet zacytuję.
Calliste: Nie masz za co dziękować. To mnie mile czytało się twojego bloga.
Vessna: Jak mogłabym o tobie zapomnieć? Twój blog jest świetny. Dobrze, wedle rozkazu nie przestanę pisać i również cię pozdrawiam.
Justyna Suchanowska: A wy gdzie zniknęłyście? No ej!
Nike Arista: Rozumiem, że ten blog mógł nie przypaść ci do gustu. Każdy ma prawo wyrażać swoje poglądy i opinie.
Wielkie dzięki za tak pozytywną opinię co do mojej bazgraniny. A tak osobiście (dla siebie a nie głównej bohaterki) wolisz Whawhai'a czy Evana? No i oczywiście chcę więcej twojego bloga.
I teraz ten komentarz. Jest tu od dawna ale wciąż nie wiem jak na niego patrzeć. Czy to ma być dowcip czy ironia bo na pewno nie obraza czy celowo napisane złe słowa. Oto on:
"Płakać mi się chce nad tbiedne głupie dziecko z cb :'D Zrobię organizację która będzie zbierała pieniądze na mózg dla takich dzieci jak ty. Sory. Wogóle co to za imiona- Wojna, Whiku a może siku? Dużo pracy przed tobą =I Pokój wam dobrzy ludzie
Więc drogi/a kolego/koleżanko anonimie zacznijmy od podstawowych spraw.
1. Nie "tbiedne" tylko tobą, biedne. Tylko tak to zdanie ma sens.
2.Nie "zrobię organizację" a "założę organizację". Zrobić można dziecko ale pewnie twoja twarz jest perfekcyjnym środkiem antykoncepcyjnym.
3. Jeśli "dla takich dzieci jak ty" to słowo mózg powinno być w liczbie mnogiej.
4. Pisze się sorry, przez dwa "r".
5. Nie "wogóle" tylko w ogóle.
6. Wojna, Zaraza, Głód i Śmierć nie są moim wymysłem. To Czterech Jeźdźców Apokalipsy.
7. Nie ma tam żadnego Whiku tylko Whiu. Naucz się proszę poprawnie cytować.
8. Whawhai, Whiu, Matekai, Te Mate to Wojna, Zaraza, Głód i Śmierć tylko w innym języku.
9. Jeśli musisz do toalety to nie ma potrzeby chwalenia się tym.
10. Oczywiście, że przede mną dużo pracy. Niedługo studia, praca. Jakoś trzeba żyć.
A teraz detale. Sądząc po twoim małym zakresie wyrazowym i po modzie w twoim wieku mogę stwierdzić, że sam/a jesteś dzieckiem. Dorośli mają większy zakres słownictwa. Jeśli już zamierzasz komuś dokuczyć to rób to z głową. Myślisz, że jak napiszesz cokolwiek anonimowo to już jesteś wielki? Osiągasz efekt wręcz odwrotny. Bo z czego się cieszysz? Z tego, że twoje IQ osiąga poziom glonojada? Bez obrazy dla glonojadów. Z całą pewnością są mądrzejsze od ciebie. Nawet nie masz odwagi by się przedstawić pod tymi słowami. Ale za to twój komentarz przyniósł wiele śmiechu. Twoja niska inteligencja poprawia mój humor. Więc jeśli będziesz chciał/a napisać jakieś słowo albo będziesz zastanawiać się nad wyborem przedszkola z chęcią pomogę :).
To na tyle. Jeśli spodobała się wam ta forma odpowiedzi na komentarze to z przyjemnością to powtórzę. O ile będą komentarze. No to na razie.
Hej, hej ^u^ wróciłam! Nie wiem czy mnie pamiętasz, bo ostatni raz zajrzałam tutaj do Ciebie dawno, oj dawno... No, ale jakoś mnie naszło i tak oto znów jestem :D Postaram się teraz wpadać regularnie i nadrobić wszystkie zaległości >.< Sporo tego. W każdym razie miło znów Cię widzieć... Widzieć? Miło znów Cię czytać? Nie to nie to.... Ehh fajnie jest tu wrócić n_n Pomysł z komentarzami całkiem niezły :D Ja już się biorę za nadrabianie wszystkiego ^u^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Miło tak odpowiedź dostać oficjalnie, miło, nie powiem :).
OdpowiedzUsuńA co do "złych komentarzy", niech sobie piszą, jak to mówią - są hejty, jest sława. I dobra rada od starej krytykantki - jak piszą konstruktywnie, to się zastosuj i podziękuj. A jak piszą tak, jak pani, której odpowiadałaś - też podziękuj i, broń Boże!, nie usuwaj takich komentarzy. Czytelnicy też z chęcią się pośmieją :D.
Z drugiej strony, nie ma co napędzać spirali nienawiści i myślę, że nie ma sensu wypruwać sobie flaków, żeby w połowie postu odpowiadać na głupkowaty komentarz. Serio, nie ma sensu.
A co do twojego opowiadania - jasne, że masz przed sobą sporo pracy, każdy z nas ma. Ważne jest, by się nie dać durnym uwagom :).
A swoją drogą, to w jakim języku były nazwy tych jeźdźców? Ciekawa jestem.
Komentarz tej persony ani mnie grzeje ani chłodzi. Ale ta ilość błędów. To było takie złe. Musiałam coś z tym zrobić.
UsuńTo ponoć Maoryski ale wiesz, Wujek Google tłumaczy. Nigdy nic nie wiadomo. Kapeć może stać się czołgiem.
A poza tym piszę coś innego. Będzie miało kilka części (pewnie kolejne gówienko). Tylko muszę znaleźć personę z którą będę mogła pogadać o fabule.
Czy mogę liczyć na ciebie? (Zgódź się, zgódź się, zgódź się zgódź się zgódźsię zgódźsię zgódźsięzgódźsięzgódźsięzgódźsię) Proszę.
Jak zawsze mówię, maila można do mnie napisać z każdym problemem. Od razu mówię, że na prereadera ani poprawiacza się nie nadaję (po prostu uważam, że poprawiać czyjeś to gorzej niż swoje od początku pisać - niżej w tej liście jest tylko poprawianie samej siebie :D), ale o pogadać o fabule "czy tak, czy tak?" - czemu nie?
UsuńZamierzasz to publikować, czy tak do szufladki?