Wiem dłuugo mnie nie było ale od dziś postanawiam być. Mam nadzieję, że mi się uda bo ostatnio wszystko mi z rąk leci. Coś przewalę, coś strącę, coś postawię tak, że za chwilę spadnie albo się zsunie. Jakiegoś pecha mam. No cóż tak jakoś żyję, nie zniszczyłam jeszcze świata.... chyba. I teraz małe pytanie. Chodzi mi o to coś co piszę. Chcecie bym kontynuowała tą no nie wiem... opowieść? Bo oprócz tego coś się jeszcze pojawi tylko na razie muszę się nad tym zastanowić. A co się pojawi to dowiecie się jutro o.... na pewno jutro. Co by tu jeszcze napisać. Miło tu być.
To już na tyle. Pa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz